"Drodzy, chciałbym Wam przedstawić efekty ostatnich miesięcy pracy nad czymś zupełnie nowym... noRUSH. To woda witaminowa o prostym składzie...
Czytaj WięcejCo zrobić, aby być zero waste?
Pewien czas temu podjęliśmy decyzję, która wielu osobom może wydać się dziwna i niezrozumiała. Otóż postanowiliśmy utrudnić sobie życie. Była to decyzja podjęta świadomie. Podjęliśmy ją w trosce o nasze dzieci i wnuki. Otóż nie chcemy mieć już żadnego wkładu w niszczenie naszej planty. Chcemy, aby nasze dzieci nie musiały tonąć w górach śmieci, których jest coraz więcej także w morzach i oceanach. Co zrobiliśmy (co także Wy możecie zrobić), aby życie stało się możliwie jak najbardziej zero waste? Pokażemy Wam, co można zrobić, aby przynajmniej trochę zmniejszyć ilość produkowanych śmieci.
Zanim jednak pokażę Wam, w jaki sposób zmniejszycie produkcję śmieci, przypomnę Wam zasadę 3R:REDUCE; REUSE; RECYKLE. Zasada ta w Polsce bardzo często nazywana jest 3U. Oznacza ona Unikaj (zbędnego kupowania), Użyj (raz jeszcze), Utylizuj. Warto ją zapamiętać. Ja staram się także stosować jeszcze dodatkowe R:RETHINK (czyli dokładnie przemyśl swoje decyzje zakupowe); REFUSE (nie korzystaj z jednorazowych reklamówek, zrezygnuj z kawy w jednorazowym kubeczku.
W naszym przypadki RETHINK bardzo często jest niezwykle mocno powiązane z REDUCE.
Są sytuacje, w których jest to dokuczliwe, a nawet denerwujące. Przed podjęciem ostatecznej decyzji zakupowej (nie ma znaczenia czy dotyczy to kupowania odzieży, nowych sprzętów do domu czy kosmetyków) bardzo starannie analizujemy wszystkie argumenty za i przeciw. Staramy się odpowiedzieć sobie na pytanie, czy naprawdę potrzebujemy nowej pary spodni, czy danej rzeczy będziemy używać przez dłuższy czas. Podjęcie decyzji nie jest łatwa, często zanim zostanie podjęta mija naprawdę wiele czasu. Bardzo często dochodzimy do wniosku, że dana rzecz nie jest nam potrzebna – gdyby było inaczej podjęcie decyzji nie zajęłoby nam tak dużo czasu. Kiedyś nie mieliśmy takich rozterek, decyzję o zakupie podejmowaliśmy bardzo szybko. Mimo że na własne życzenie utrudniliśmy sobie życie, niczego nie żałujemy. Coraz częściej długo trwający proces podejmowania decyzji kończy się tym, że rezygnujemy z zakupu, co nas bardzo cieszy.
REFUSE
Nawet nie wiecie, ile radości może Wam sprawić ponowne używanie jakiegoś produktu! Nie chodzi mi tutaj o to, aby zabierać ze sobą torbę na zakupy wielokrotnego użytku, ani też o to, aby butelkę na wodę napełniać ponownie. Mam na myśli dawanie przedmiotom drugiego życia. Gdy jeszcze mieszkałam w Polsce bardzo lubiłam zakupy w second handach. Wybierałam je nie dlatego, aby ponownie wykorzystać rzeczy innym już niepotrzebna. W sklepach z używaną odzieżą można było upolować w atrakcyjnej cenie markowe ubrania. Liczba ciuchów, które kupujemy od czasu, gdy wyruszyliśmy w swoją podróż jest niewielka, podczas pobytu w Nowej Zelandii uczyniliśmy jednak ogromny krok naprzód w nadawaniu przedmiotom nowego życia: zdecydowana większość potrzebnych nam sprzętów gospodarstwa domowego kupiliśmy na wyprzedażach od osób, którym sprzęty te były już niepotrzebne. Tak samo postępujemy tutaj w Kanadzie. Znaczną część kuchennych akcesoriów kupiliśmy w opportunity shop. Są to sklepy, w których można kupić praktycznie wszystko, ale będą to rzeczy z drugiej ręki. Do tych sklepów zanieśliśmy wszystkie rzeczy, których nie chcieliśmy zabierać ze sobą do Kanady. Sklepy typu „opszop” nie cieszą się jeszcze w Polsce dużą popularnością. Warto jednak korzystać z OLX czy grup sprzedażowych na popularnym portalu społecznościowym. Działają one naprawdę bardzo prężnie. A do tego nadawanie rzeczom nowego życia jest bardzo przyjemne. Upcykling jest obecnie bardzo trendy. Na wielu stronach internetowych można znaleźć mnóstwo pomysłów jak wykorzystać stare przedmioty, aby stworzyć z nich coś nie tylko użytecznego, ale także pięknego. Zrobienie czegoś fajnego z przedmiotu, który na pierwszy rzut oka nadaje się tylko do wyrzucenia, może być źródłem ogromnej satysfakcji. Bardzo często po raz drugi można wykorzystać wiele przedmiotów bez żadnych przeróbek. Kubek do kawy, w którym stłukło się uszko świetnie sprawdzi się jako pojemnik na przybory do pisania.
RECYCLE
O tym kolejnym R mówi się w Polsce od bardzo dawna, poświęca mu się najwięcej uwagi. Wrzucanie śmieci do właściwych pojemników jest w porządku. Nie możemy jednak zapomnieć, że jest to ostatnie R w łańcuchu, które wymaga dużych nakładów. Niestety, wiele śmieci, które można wykorzystać raz jeszcze trafia na wysypisko. Wiele z tych śmieci rozkłada się bardzo długo. W ten sposób znów wracamy do reduce i reuse. Ilość plastiku, którego mikrocząsteczki trafiają do rzek, mórz i oceanów ograniczmy w bardzo prosty sposób: wystarczy zabierać ze sobą na zakupy torbę uszytą z materiału. W wielu krajach – także w Polsce – zostały wprowadzone opłaty za jednorazowe reklamówki. To także sposób na ograniczenie plastiku.